Delagacja i odpoczynek
Witam wszystkich!
W sumie nie ma za bardzo o czym pisać bo na budowie nic się nie dzieje. Po zasypaniu fundamentów zalałem trochę wodą ale ubijać nie ubijałem. Zeszyły tydzień byłem na delegacji a w tym postanowiłem trochę odpocząć No może nie do końca odpocząć a raczej wrócić do starych zajęć. Jakoś trudno się w tym wszystkim odnaleźć jak nagle po takim długim czasie człowiek ma wolne popołudnia :) Jako rasowy informatyk spędzam minimum 10-12 godzin dziennie przed komputerem, a że budowa się skończyła to musiałem wrócić do ćwiczeń na siłowni oj co to był za cięzki powrót :) kiedy ja ostatnio jeździłem na rowerku przez 30 min, krosie, czy stepie, nie wspominając o wykonywaniu samych "ciężkich" ćwiczeń Jakoś jednak siłę w sobie zebrałem i się przemogłem ale pierwszy tydzień był baaarodz trudyn Taki bardzo mi mi się nie chciał
Jeżeli chodzi o budowę to człowiek ma więcej czasu na przemyślenia i zamartwianie się Tak sobie wszystko z grubsza liczyłem i wiem, że raczej nie starczy mi kasy na dach w przyszłym roku (za duży koszt robocizny) i tak się zastanawiam co z tym zrobić. Ciężko o tym nie myśleć, a rozpocząć budowę a potem jej nie zakryć dachem to chyba nie ma sensu... no ale z drugiej strony zawsze można powiedzieć "jakoś to będzie i udać się musi" . eh... i jak w tej Polsce młode małżeństwa mają spełniać swoje marzenia? Żona mówi że znając mnie to na pewno coś wymyślę... a w ostateczności weźmie się go w kredo Pytanie czy ktoś da nam kolejny kredyt bo jeden na ziemię już mamy, a głównym postanowieniem przy rozpoczęciu budowy było, że stan surowy musi powstać ze środków własnych i nie mamy brać żadnego kredytu. eh no życie, życie.....
W między czasie zacząłem się zastanawiać czy nie zamienić mojego bloczka ytong 24cm, którego mam na ścianach nośnych na bloczek o szerokości 36,5cm (Ytong Energo), który teoretycznie przeznaczony jest na budowę ścian jednowarstwowych. Oczywiście zmniejszyła by mi się kubatura pomieszczeń i bym musiał dać trochę mniej styropianu żeby zachować prawidłowy zarys budynku. (w planie mam 20cm styro). Dużym plusem tego rozwiązania byłaby możliwość zamieszkania w domku nie ponosząc kolejnych kosztów ocieplenia (Stryo), w końcu ocieplić zawsze można później.
Co do szerokości ytonga 36,5cm i bloczka fundamentowego 24cm nie powinno być z tym żadnego problemu
To na razie tylę z moich przemyśleń i narzekać, jak wpadnę na coś nowego to na pewno się odezwę.
Powodzenia dla wszystkim w spełnianiu marzeń!