System temperaturowy
Niby nie skończyłem jeszcze rozgryzać mojego PLC (na co jestem zły na siebie), a wziąłem się za następna robotę, a mianowicie „system pomiaru temperatur”. Chciałbym mierzyć temperaturę wszędzie gdzie się da, a przede wszystkim tam gdzie mi się to najbardziej przyda czyli: kotłownia- zasilanie, powrót; rozdzielacz dolny,górny –zasilanie, powrót; rekuperator: wyrzutnia, czerpnia, wyciąg, nawiew; temperatura pomieszczeń minimum dwa termometry na pomieszczenie; temperatura przy niektórych albo wszystkich anemostatach; temperatura zewnętrzna; Później planuje także pod ten sam system podpiąć czujniki wilgotności.
A co później z tym zrobię ? Przede wszystkim pomoże mi to wystarować w pełni automatycznie ogrzewaniem. Obecnie mam jeden termostat w salonie 40cm od podłogi, który podaje sygnał do PLC a on decyduje czy ma załączyć piec czy nie. Ponadto mając „swoje” termometry w rekuperatorze będę wiedział czy czasami nie wrzuca mi za zimnego powietrza do domu lub co gorsza latem nie zaczyna mi nagrzewać domu od środka, wtedy będę mógł go wyłączyć. Z drugiej strony jeżeli wilgotność w łazienkach i/lub domu będzie za duża będę mógł go przełączyć na większy bieg w celu szybszego przewietrzenia. Itd. Itp. Oczywiście główna idea jest taka, że wszystko to ma się dziać automatycznie, a ja mam się tym zbytnio nie przejmować.
Docelowo natomiast wszystkie informacje z czujników i przekaźników mają być prezentowane poprzez przyjazną dla domowników aplikację WEBowa dostępną w sieci lokalnej dla wszystkich urządzeń typu telefon, tablet, laptop Cała aplikacja ma być interaktywna, czyli pozwalać na zgaszenie/zapalenie światła, opuszczenie rolet, sterowanie rekuperatorem i co tam mi jeszcze przyjdzie do głowy.
No ale wracając do pomiaru temperatur, przed nowym rokiem dokonałem zakupu modułu pomiarowego ADA-401WP szczegóły jego możliwości można doczytać tutaj: http://cel-mar.pl/1-wire_rs485_modbus_m401wp.htm . W skrócie umożliwia on podłączenie 64czujników z interfejsem 1-WIRE, oraz komunikacje po RS485 na bazie protokołu MODBUS-RTU czyli taki który potrzebuje do PLC. Kosztował mnie nietety aż 630zl plus konwerter do PC z USB na RS485 (23zl na allegro).
Do tego kupiłem 50szt termometrów DS18B20, a za każdy zapłaciłem 3,57zł.
Rozmiar jak widać bardzo niewielki, w pomieszczeniach planuje rozmieścić je w dolnej części gniazda sieciowego 230V.
W miniony weekend zamontowałem w sumie sześć termometrów: piec zasilanie/powrót; rozdzielacz parter zasilanie/powrót; rozdzielacz piętro zasilanie powrót; Na 1-Wire należy łączyć urządzenia równolegle ale na forach pisali że dobrze też sprawuje się układ w gwieździe więc w domku chyba najlepiej zmieszać oba rozwiązania. Ogólna zasada to taka, aby długość wszystkiego nie przekroczyła 1200m. Oczywiście problemy mogą pojawić się wcześniej albo później
Przy lutowaniu wyglądało tak:
Później taśmą montowałem do rurki i otuliłem ociepleniem aby temp w pomieszczeniu miała jak najmniejszy wpływ. Mimo tego przy pierwszych pomiarach zauważyłem, że moją one jednak pewna bezwładność i podawają minimalnie zaniżoną temp, ale to jeszcze muszę zweryfikować i sprawdzić. Jak testowo podłączałem termometry w gabinecie to temp powietrza pokazywał prawidłowo, pewnie problem jest przy rurkach i miedzi. Na szczęście zawsze mogę wprowadzić korektę dla konkretnego czujnika i zapisać go w sterowniku. Poniżej zrzut ekranu z aplikacji dostarczonej wraz z modułem pomiarowym ADA
Przed montażem pierwszych termometrów długo walczyłem z podłączeniem ADY do sterownika PLC, ale o tym szczegółowo napisz później, a na koniec krótki programik załączający pompę cyrkulacyjną w moim domku.
Jak już pisałem we wcześniejszych postach pompka cyrkulacyjna załącza mi się po naciśnięciu klawisza w łazienkach lub kuchni (do rozważenia pomysł z czujnikiem przepływu cieczy taki zwykły kosztuje 100zł, montujemy go na wyjściu z c.w.u i jak np. woda leci przez 2s to załączamy pompkę, wtedy zamiast naciskania klawisza musielibyśmy przez 2s puścić ciepła wodę).
Wracając do programu X1,X2,X3 to nasze przyciski, strzałka do góry oznacza „zboczem wznoszącym” czyli „aktywne” będzie tylko raz podczas jednego cyku programu (jak ktoś naciśnie klawisz), Y1 to wyjście na przekaźnik sterujący pompą. T200 to timer, który zlicza sekundy, w moim przypadku 150s.
Timer przyjmuje wartość „True” lub 1 jak skończy liczyć czas, który ma ustawiony, co ciekawe jeżeli nic go nie zatrzyma będzie liczył sobie dalej. Warto wiedzieć, że T0-T49 zlicza setne sekundy, T50-T199 zlicza dziesiętne sekundy, a T200-T255 zlicza sekundy, dlatego w przykładzie jest T200, a nie np. T0.
Jak to działa
-
Naciskamy przycisk X1 i jeżeli T200 właśnie nie skończyło się liczyć
to włączamy timerek T200 i podajemy prąd na „cewkę” Y1, która załącza nam pompę.
- Przy następnym cyklu programu, żaden X nie jest aktywowany ale, że Y1 jest włączony i T200 nie doliczył jeszcze 150sekund to prąd na Y1 nadal jest podawany.
- Jak T200 zostanie „aktywowany” bo doliczy czas do 150s, to prąd do Y1 nie dotrze i zostanie on wyłączony, a T200 zresetowany.
- Przy następnym cyklu programu Y1 nie będzie już aktywne więc timer nie będzie nic liczył.
Komentarze