Nareszcie tynki zostały ukończone! Dlugooooo musiałem na to wszystko czekać no, ale nareszcie już po wszystkim. Niestety ale ekipy nikomu bym nie polecił, nie dosyć że 365m2 robili mi przez trzy tygodnie to jeszcze zostawili po sobie bałagan. Niby posprzątali, ale na pewno nie jest tak jak było przed ich przyjściem. Mam porównanie, bo u znajomego była inna ekipa i tam nie było śladu, że ktokolwiek cokolwiek tynkował. Okna czyściutkie, podłogi również, o rurkach od wody nie wspomnę. No nic wczoraj pożyczyłem odkurzacz przemysłowy więc dzisiaj zaprowadzę tam porządek po swojemu
Może wszystko przez to, że było to załatwiane po znajomości, a ekipa była podwykonawcą mojego dobrego znajomego i za metr policzył mi tylko 11zl. Może im sie po prostu nie chciało, a podobno miało być dokładnie na odwrót. No nic nie ma co do tego wracać, było minęło, dobrze przynajmniej że tanio Za całość roboty zapłaciłem 4015zł, do tego doszedł materiał za 3491,29 (w tym 185 worków tynku Baumi MPI25 za 16,61zl).
Mój gabinet
Kuchnia
Poddasze
Z uwagi na przedłużające sie tynkowanie cos trzeba było robić, więc zdecydowaliśmy z Rafałem, że weźmiemy sie za ocieplenie. Cały tydzień liczyłem i zastanawiałem sie czy ocieplić styropianem czy dołożyć drugie tyle i ocieplić wełną. Niestety albo stety ze względów finansowych wybór padł na styropian, a czemu w ogóle ocieplam. Na początku planowałem nie ocieplać i odłożyć to na dalsze lata, ale później sobie pomyślałem, że i tak będę komuś musiał zapłacić za rozłożenie tego rusztowania i zabezpieczenie domu od zewnątrz, a jak już zdecydowałem sie na styropian to "niewielkim" kosztem mogę go ocieplić i mieć spokuj na przyszłość. Z wyliczeń mi wyszło, że maksymalnie opłaca mi sie ocieplić tą ścianą 12-14cntymetrowym styropianem, wybrałem tą pierwszą opcję. Tylko na froncie domu gdzie jest wejście, a nad nim pokoje poddasza to ocieplę 20 centymetrami.
A co do mojego sterownika PLC, nie mogąc się doczekać za swoim zasilaczem pożyczyłem inny od kolegi, aby tylko go uruchomić i mieć czym się bawić W między czasie przyjechały przekaźniki, 125 podstawek ES50 http://sklep.bwhe.pl/files/ES50_en.pdf, i 140 przekaźników AZ764-1C-24DE http://html.alldatasheet.pl/html-pdf/283835/AZETTLER/AZ764-1CE-24DE/788/2/AZ764-1CE-24DE.html
Po przebrnięciu przez dokumentację sprzętową od Fateka, pewnej nocy udało mi sie uruchomić sterownik i skomunikować go z PCtem. Następnie przystąpiłem do rozgryzanie oprogramowania i podjąłem próby napisanie prostego programu: po podaniu sygnału na wejście X1, daj sygnał na wyjście Y1. Jak już wszystko działało na "niskim" napięci przystąpiłem do zabawy z przekaźnikami. Przyznam się szczerze, że nigdy wcześniej na oczy nie widziałem ani podstawki do przekaźnika, a ani przekaźników, więc trochę musiałem się pogłowić jak to wszystko podłączyć żeby niczego nie spalić, a potem kilka razy sprawdzić czy aby na pewno jest dobrze Jak już byłem pewien, że nie ma błędu w mojej instalacji podałem zasilanie na sterownik i wstrzymałem oddech (żal by mi było jakby tyle kasy poszło z dymem ) na szczęście wszystko było podłączone prawidłowo. Złączyłem dwa kabelki, sterownik wysterował prąd na wyjście załączył się przekaźnik i zaświeciła się żaróweczka, a ja w tym czasie miałem wielkiego rogala na twarzy - taka mała rzecz a tak cieszy
Mając tak wielki sukces szybko wstałem z krzesła i wykręciłem żarówkę z żyrandola wiszącego na de mną (zapas już wykorzystałem) i wkręciłem w drugą oprawkę oraz podłączył kolejny przekaźnik. Żona na szczęście nie protestował, rozumiała że zaistniała wielka konieczność i potrzeba pozbycia sie jednej żarówki z naszego pokoju
a tu moje kabelki, do zdjęcia wszystko umieściłem w jednym miejscu
Teraz już mogę spać spokojnie bo wiem, że poradzę sobie z zapalanie światła w moim domu hehe Wszystkie włączniki są na 24V więc wszystko będę musiał zaprogramować i zapalać przez sterownik, a tak wygląda programik który zapala mi światła.
Przebrnąłem w sumie już przez kilkadziesiąt stron dokumentacji programowej sterownika i 95% tego co czytałem to jest dla mnie czarna magia. Nie mam bladego pojęcia o programowaniu drabinkowym, ani o automatyce więc kilka miesięcy potrwa zanim wgłębię się w ten temat i zacznę pisać jakieś bardziej skomplikowane programy/mechanizmy ale dla chcącego nic trudnego