Podłogi, elewacja, ocieplenie poddasza
Znowu sporo zaległości do nadrobienia, ale jakoś tak ostatnio czasu nie mogę znaleźć w tej nowej rzeczywistości Bąbel rośnie jak na drożdżach, pospać czasami nie daje, a tu jeszcze Tata chce się pobudować.
Najważniejszy sukces to wylane posadzki! W końcu zaczęło to wszystko wyglądać, teraz pozostaje już tylko zakup mebli i można mieszkać. Specjalnie nic nie sprzątałem przed fotkami, żeby nie było że umie zawsze taki porządeczek na budowie
W ten weekend wziąłem się za ocieplenie poddasza. Niby robota nie jest zła ale warunki, w których przyszło mi pracować były co najmniej "straszne". Okulary ochronne na twarz, maseczka przeciwpyłowa i 30 stopni w cieniu. Każdy kolejny oddech powodował, że albo parowały okulary albo człowiek dostawał zadyszki, no ale nie było zmiłuj i robotę trzeba było wykonać. Na szczęście miałem pomagiera (Teścia) , który przytrzymywał od czasu do czasu wełnę na górnych partiach i pomagał w jej rozkładaniu. Obecnie wszystkie pomieszczenia mam już ocieplone do wysokości jętek. Teraz pozostaje poczekać albo na lepszą pogodę albo na kolejny weekend, gdzie prace mógłbym zacząć od 3 nad ranem i ocieplić szczyty. W słoneczne dni na poddaszu panuje tak wielki zaduch, że ze względów bezpieczeństwa nie odważyłbym się tam przebywać więcej niż kilka minut. Jeżeli chodzi o wełnę, to jak już było widać na zdjęciach zdecydowałem się na wełnę MegaRock firmy Rockwool. Może nie ma ona imponującego współczynnika, bo tylko (albo aż) 0,39W/mK, ale z obliczeń wyszło mi, że nie opłaca się dokładać 1500zł do zakupu wełny TopRock o współczynniku 0,35W/mK. Między krokwie kładę 20cm waty i ocieplam je po sam szczyt, następnie po ułożeniu stelaży do wysokości jętek położę w poprzek 10cm waty, a na sufity kolejne 20cm. Podsumowując można powiedzieć, że na skosach będę miał 30cm waty, a na sufitach 40cm. Suma oporów dla 30cm MegaRock wynosi 7,65, co daje współczynnik przenikania na poziomie 0,1307, a dla 30cm TopRock suma oporów wynosi 8,55, a zgodnie ze wzorem 1/R jej współczynnik wynosi 0,1169 czyli różnica na współczynnikach wychodzi w granicach 0,013. Jak dla mnie nie warto dokładać kolejnych 1500zł aby nieznacznie poprawić ten współczynnik, szczególnie że przy 40cm ta różnica jest jeszcze mniejsza.
Mimo ciężkich warunków pracy uważam, że ocieplenie z wełny mineralnej powinien robić inwestor, no chyba że mamy naprawdę dużo kaski i stać nas na bardzo dobrą i sprawdzoną ekipę. Na plus przemawia przede wszystkim to, że mi się nigdzie nie spieszyło, nikt mi od metra nie płaci, więc wszystko mogę zrobić bardzo dokładnie i starannie.
Jako ciekawostkę mogę dodać, że cegły na szczytach i działówkach od szczytów miałem wykonane o około 8-10cm niżej niż położona membrana, dzięki czemu spokojnie mogłem tam włożyć wełnę 10cm i dodatkowo ochronić mur przed "zaciąganiem" zimna. Kolejną rzeczą na którą warto zwrócić uwagę to ocieplenie przy murłacie, jeżeli ktoś posiada szeroką cegłę to warto dopilnować przy laniu więca aby murłata była na jej środku albo nawet przesunięta minimalnie do wewnątrz. Dzięki temu między murłatą a ociepleniem muru udało mi się włożyć 20cm wełny i zachować ciągłość izolacji. Kolejną i chyba najważniejszą rzeczą przy ocieplaniu wełną jest dobór odpowiedniej membrany. Ja kupiłem membranę o wysokiej paroprzepuszczalności ~3500g/m2/24h dzięki czemu nie musiałem robić dodatkowej szczeliny po między membraną, a wełną co znacznie skróciło czas jej nakładania.
Poniżej kilka fotek z ukończonej elewacji, na razie na klej i siatkę nałożyłem środek gruntujący z dodatkiem żółtego pigmentu, co by ta szarość tak nie odstraszała, rzekłbym nawet że ładnie to wszystko wyszło
Na razie tak to zostawię, tynk i podbitka najwcześniej w przyszłym roku.
Jeżeli chodzi o elektrykę to temat prawie stoi w miejscu, nie za bardzo było kiedy się za to zabrać. W między czasie z sąsiadami robimy drogę (korytowanie, szalowanie, zbrojenie) , a na środę mamy pierwszą dostawę B25 więc wszystko musimy na ten czas przygotować. Wracając do elektryki, ściągnąłem izolację ze wszystkich przewodów, a kolega rozprowadził zero i PE w odpowiednie miejsca rozdzielni oraz podłączył wyłącznik główny.
Na czterech kronach udało mi się rozszyć kabelki, ale nie mam aktualnej fotki, a szczegóły podam później