Święta, święta i po świętach...
Nie wiem jak u Was ale u mnie święta niestety ale były dość pracowite Od budowy w sumie odpocząłem ale za to w pracy się popirniczyło i odpocząć mogłem dopiero w poniedziałek! Żonka na mnie z pod byka całe święta patrzała no ale wyjścia nie było, robota musiała być zrobiona. Na szczęście w piąteczek humorek jej poprawiłem bo rzutem na taśmę kupiliśmy świetny, ładny zadbany wózeczek dla naszego Nikusia W sumie nie do końca my go kupiliśmy, tylko kolega w Poznaniu za co należą mu się wielkie podziękowania - Dziękuje Krzysiu No a za sam wózek zapłacił Teściu za co również Serdecznie Dziękujemy a ja teraz muszę tylko jakoś zorganizować transport do Kalisza.
Za cały zestaw zapłaciliśmy 650zł!
- gondola
- osłona do gondoli
- spacerówka
- osłona do spacerówki
- torba do wózka
- fotelik
- wkładka do fotelika dla niemowląt
- adaptery do mocowania fotelika na stelażu
- folia przeciwdeszczowa
Wczoraj natomiast miałem dzień objazdowy i woziłem żonkę po sklepach "meblowych" i szukaliśmy inspiracji do kuchni i łazienek oraz prosiliśmy o wstępne projekty i wyceny. W między czasie żonka wychaczła śliczne łóżeczko, po które pojechaliśmy do Ostrowa
a wracając do budowy, to przed świętami skończyłem prawie całą sypialnie. Pozostał mi tylko jeden włącznik Po tej stronie będzie wielkie łoże
A tu od prawej jakaś garderoba i przy oknie może jakiś biureczko czy cuś
Nie wiem czy te wszystkie kable w garażu pochować w plastikowych korytach na ścianie, a potem przykryć styropianem czy może w jakimś metalowym podwieszanym kanale ? (rozdzielnia będzie po przeciwnej stronie)
Dzisiaj kończę sypialnie i biorę się za parter! Jak wspomniałem wcześniej, część kabli na pewno pójdzie w korytach po podłodze. Będę miał 20cm styropianu to jest gdzie to upchnąć.