Sterownik Fatek PLC - podłączenie i konfiguracja
Witam wszystkich w ten nowy rok i wszystkiego najlepszego życzę, a przed wszystkim dla budujących szybkiego zakończenia budowy i przeprowadzki
Trudno mi coś ostatnio zabrać sie za to pisanie. Jak już mam chwile wolnego to niestety albo stety poświęcam je na "odpoczynek i chwile relaksu" siedząc na super wygodnym "fotelu" przed kompem w moim nie pomalowanym gabinecie :D (nie mogłem zdecydować się na kolor i nie pomalowałem w ogóle )
Dzisiaj opiszę szczegółowo jak podłączyłem mój sterownik, czyli gdzie, co i jak - jest to odpowiedź na kolejne zapytanie do mnie na priva.
Poniżej rysunek poglądowy:
Zaczynając od szafy "prądowej".
Posiadam dwie trzyfazowe "porażenówki" (wyłącznik różnicowoprądowy), na których opiera się cała instalacja w domu. Nie dzieliłem góra/dół tylko "mieszałem", chciałem uniknąć sytuacji, w której wywala jedna porażeniówka, a ja jestem na górze w pokoju i nigdzie nie ma światła ani prądu w gniazdkach. Mam także jedną dodatkową, jednofazową porażeniówkę, do której podpiąłem piec gazowy, oraz zasilacz do sterownika (nie chciałem aby moje majsterkowie przy kontaktach wyłączało ogrzewanie lub sterowanie w całym domu). Do tego miejsca wszystko jest standardowo jak w każdej rozdzielni, następnie jeżeli chcę jakimś obwodem sterować to przewód z fazą wchodzi mi najpierw do przekaźnika, a potem dopiero do ESki, jeżeli faza miała być nie sterowana kabel wpinałem bezpośrednio w ESkę np. Do "zespołu" gniazdek ciąłem kabel 4żyłowy PE i zero i jedna faza wykonana standardowo, a czwarty kabel (faza) wchodzi najpierw do przekaźnika, a potem do ESa i tym sposobem ciągnąc jeden kabel mam jedno gniazdko gdzie na stałe jest zasilanie, a obok drugie gdzie zasilaniem mogę sterować. Jeżeli chodzi o światło to obie fazy wchodzą bezpośrednio na dwa przekaźniki, a potem do bezpiecznika.
No i teraz cała "magia" czyli sterownik.
Ja zakupiłem sterownik zasilany 24DC (jest wersja na 230V) . Zasilacz i tak by mi był potrzebny żeby załączać przekaźniki, więc raczej nie było sensu brać tego na 230V. Poza tym kupiłem zasilacz buforowy, który ma dodatkowe wyjście na ładowanie akumulatorów, aby podtrzymać napięcie w przypadku chwilowego (kilkuminutowego) zaniku.
Przy zakupie sterownika należy się zastanowić czym chcemy sterować na wyjściu source (plusem), czy sink (minusem), na moim rysunku wszystkie wyjścia są typu sink i steruję minusem.
Obsługa wyjść w sterowniku (Y)
Bezpośrednio z zasilacza podałem napięcie (+24V) na "zuga", a stamtąd do wszystkich przekaźników, grupując je po 10sztuk. Następnie dla wejść w sterowniku C0, C2 i C4 podałem -24, tak aby w wyjściach Y0, Y1...Y9 mieć -24. Jeżeli mamy moduły rozszerzeń FBs-24Y(sink) to dla V1+, V2+, V3+ również podajemy "minus" z zasilacza.
Przy załączeniu Y0 (napisanie jednej linijki kodu programu) po przez "połączenie C0 z Y0 popłynie napięcie do przekaźnika, który załączy obwód z rolety i "pojedzie" ona do góry. Proste nie :)
Jedna mała uwaga: osobiście wyjścia bezpośrednio w sterowniku nie wykorzystałem, zostawiam na później ponieważ dla złączy C0, C2 i C4 można podawać różne napięcia, a może kiedyś będzie to potrzebne. Na razie wszystko podpinam pod moduły rozszerzeń FBs-24Y.
Obsługa wyjść w sterowniku (X)
Wejście czyli w najprostszym przypadku sygnał podany z włącznika na ścianie obsługuje się podobnie jak wejście. Najpierw przez takie małe "coś" zamontowane w mojej rozdzielni "sterowniczej" rozdzielam +24 na wszystkie włączniki, następnie pod złącze S/S w sterowniku podpinam -24, tak aby przy załączeniu X0, X1...X13 mieć "minus" - przy naciśnięciu klawisza obwód zostanie zamknięty, a my będziemy mogli na tej podstawie wygenerować jakąś akcję w naszym programie np. roleta do góry. W przypadku modułu rozszerzeń FBs-24X dla wejścia S/S1 również podajemy -24 , następnie X1, X2 łączymy z druga końcówką wyłączników.
No i to by było na tyle całej filozofii, której nauka zabrała mi duuuużo czasu hehehe :) Teraz już "tylko" zostało oprogramowanie, czyli w najprostszym przypadku jeżeli mamy sygnał na X1 załącz Y1, jeżeli mamy ponowny sygnał wyłącz Y1 itd. itp. Później dopiero zaczynamy kombinować z wieloma klikami czy bardziej złożonymi procedurami.
Poniżej "najprostszy" wycinek programu:
Jeżeli X14 jest załączane "Contact" ze strzałką w górę oznacza, że linijka wykona się tylko raz przy załączeniu wejścia (nie będzie się wykonywać jak ktoś będzie trzymał przycisk). Funkcja TOGG przełącza wyjście Y157 na stan przeciwny, czyli jak było załączone to wyłącza, a jak włączone to włącza.
Obecnie tak wygląda to u mnie, za sterownikiem mam "szyne/kanał" w którym chowam wszystkie kable. Po prawej stronie podłączone wyjścia do przekaźników, a po lewej przy sterowniku wejścia od przyciisków, które rozszyte są odpowiednio w szafie"sterowniczej"
Zug przy sterowniku, który podaje ujemne napięcie na wyjścia i wejścia oraz bezpośrednio na sterownik (przekaźniki po lewej są tymczasowe sterują załączeniem pieca)
Czerwony "zug" ktory podaje dodatnie napięcie na przekaźniki
Przekaźniki z parteru już zamontowane i podłączone do wyjść na sterowniku
a tu na nity zrywne przymocowane to "coś" w szafie sterowniczej, co podaje dodatnie napięcie na włączniki
No to by było na tyle, mam nadzieje że komuś się przyda i rozjaśni co nieco... w krótce opiszę moje zmagania z programowaniem drabinkowym. No a może jakś fotke walnę bo wkońcu gdzieś światlo zamontuje na stałe
Komentarze