Ogrzewanie fazowe i piec pulsacyjny
Ogrzewanie fazowe
Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z takim ogrzewaniem? Bardzo mi zależy na wypowiedziach osób, które to użytkują, bo nie licząc setek pozytywnych komentarzy i artykułów napisanych przez "sprzedawczyków" nic innego nie można znaleźć, a bardzo chciałbym zobaczyć jak to działa w praniu - gotowy, zamieszkały dom przez 4-osobową rodzinę. W Kaliszu jest jeden domek, który jest w to wyposażony, niestety jest to jeszcze stan deweloperski gdzie brak tynków na panelach grzewczych i nie ma jak sprawdzić czy faktycznie jest tak jak piszą, a przynajmniej podobnie
Główną zaletą rozwiązania (nie licząc, iż wykorzystuje inne prawa fizyki) jest to, że medium grzewczym nie jest woda, lecz czynnik roboczy wykorzystujący zjawisko fizyczne, zachodzące w nieskończoność. Woda płynie tylko w dolnej rurce zasilającej, a sam panel nie jest nią wypełniany, dzięki czemu ilość zapotrzebowania na wodę w instalacji jest mniejsza do 80% (dane producenta). Nie będę szczegółowo opisywał jak to działa, dokładne dane można znaleźć na stronie producenta www.feris.co (Polski producent, który opatentował to rozwiązanie) lub na innych, wydaje sie sponsorowanych stronach np. www.mury.pl/artykuly,361,Ogrzewanie_fazowe.html
Wszystko pięknie ładnie ale nie mogę dotrzeć do osób, które stosują to w praktyce
Kocioł pulsacyjny
W tym samym sklepie, w którym zaproponowano mi ogrzewanie fazowe przedstawiono mi także ofertę na kocioł pulsacyjny francuskiej firmy Auer. Główną zaletą takiego rozwiązania jest to, iż według producenta posiada on zawsze taką samą sprawność bez wzglądu na ustawioną temperaturę. W tym samym domku, w którym widziałem ogrzewanie fazowe jest zainstalowany ten kociołek. Gabarytami jest bardzo malutki, a w trakcie pracy kompletnie nie słyszalny. Spaliny z tego kotła maja temperaturę 25-28stopni, sprawdziłem doświadczalnie i faktycznie tak jest, podłożyłem rękę pod sam wylot przy kotle i nie idzie sie tym oparzyć. Spaliny wyglądem przypominają parę wodną i odprowadzane są przez rurę PCV (jakaś rura z tworzywa) i nie jest potrzeba do tego kotła żaden komin. Zastanawia mnie tylko co będzie przy odbiorze przez kominiarza, o ile mi wiadomo wedlug Polskiego prawa odprowadzenie spalin powinno byc z materiałów niepalnych
Jeżeli ktoś nie pobudował jeszcze komina i planuje niskotemperaturowe ogrzewanie to może warto sie zastanowić czy pieniądze przeznaczone na wkład kominowy, klinkier i kolejne mostki termiczne (na dachu) nie dołożyć właśnie do takiego rozwiązania. Należy także zastanowić się co z ewentualnym serwisem, co się stanie jeżeli kocioł nam się popsuje w środku zimy, czekamy na części z Francji? Co prawda sprzedawcy i producent zastrzegają, że tam nie ma co się popsuć