Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Ściany działowe

Data dodania: 2012-01-10
wyślij wiadomość

Ściany działowe już prawie na ukończeniu smiley
Jeżeli chodzi o poddasze to prawie wszystko gotowe. Pozostało obmurowanie komina gazowego i samego wejścia do łazienki.  No, a jeżeli już o kominach mowa to postanowiłem obmurować oba kominy z Silki dookoła. Ostatnio jak przyszły duże wiatry to myślałem, że kominy się przewrócą, trochę na szybko ustabilizowaliśmy je przybijając deski poprzeczne do jętek, żeby aż tak bardzo się nie bujał. No ale komin gazowy wystaje ponad 2,5 metra za połać dachową, nie dosyć że cholerstwo ciężkie bo na pełnej zaprawie z klinkieru to jeszcze wysokie. Kolega powiedział, że lepiej będzie jak sie go podmuruje - mimo że oboje wiem, że podobno komin powinien być niezależną konstrukcja i nie opartą o strop frown No ale tak latają, że trzeba coś z nimi zrobić.  

Wracając do ścianek, poniżej nasza przyszła sypialnia. Może tak tego nie widać, ale mała nie jest. Zajmuję powierzchnie dwu stanowiskowego garażu laugh

blog budowlany - mojabudowa.pl

a tu już wyjście z sypialnie, na wprost dwa duże pokoje, po lewej jeden mały, a na prawo widać łazienkę

blog budowlany - mojabudowa.pl

"Mały pokoik"

blog budowlany - mojabudowa.pl

Powiększona łazieneczka na dole i korytarz do mojego gabinetu smiley

blog budowlany - mojabudowa.pl

a tu już początek wiatrołapu i ścianki w kuchni

blog budowlany - mojabudowa.pl

Przy okazji wyjazdu do Łodzi umówiłem się z Panem "Integratorem" zajmującym się automatyką przemysłową cool  Głowę mam pełną pomysłów więc z jakimś flachowcem trzeba się skonsultować i pogadać.  Wstępne założenia i mini projekt jest, więc liczę, że cos dobrego z tego wyjdzie hehehe.  Jak tylko znajdę chwilę to napisze co mi sie marzy.

...aaaa no i zapomniałem wspomnieć, nie wiem jak u Was ale u mnie dojazd do działki to tragedia. Baaaaaaa można śmiało powiedzieć, że dojazdu nie ma bo jak się wjedzie to na pewno się nie wyjedzie crying Może zdjęcia tak tego nie oddają ale autkiem idzie się utopić. Z drogi nikt nie korzysta bo się nie da, a sąsiady rozjeżdżają mi działkę, bo inaczej nie podjadą do siebie smiley

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

4Komentarze
Data dodania: 2012-01-10 22:07:04
działówki to bardzo fajny etap... :) a drogę, to mamy baaardzo podobnie wyglądającą :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-10 22:17:52
Nam też dzisiaj zaczęli działówki :-) Zgodzę się z przedmówcą/przedmówczynią że to fajny etap, nawet nie wiedziałem że aż tak bardzo :-D
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-11 11:55:28
Domek z tymi ściankami nabiera już konkretnych kształtów:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-15 11:55:20
Witam, dojazd od mojej działki też jest nieutwardzony ale droga jest wyjeżdżona wiec nie ma bajora ale na działce już miękawo. A drogowcy jak byłem pytać o utwardzenie to jak zwykle nie mają kasy. Widzę, że prace idą do przodu. Oby tak dalej. Pozdrawiam :-)
odpowiedz

Ogrzewanie fazowe i piec pulsacyjny

Data dodania: 2012-01-07
wyślij wiadomość

Ogrzewanie fazowe

Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z takim ogrzewaniem? Bardzo mi zależy na wypowiedziach osób, które to użytkują, bo nie licząc setek pozytywnych komentarzy i artykułów napisanych przez "sprzedawczyków" nic innego nie można znaleźć, a bardzo chciałbym zobaczyć jak to działa w praniu - gotowy, zamieszkały dom przez 4-osobową rodzinę.  W Kaliszu jest jeden domek, który jest w to wyposażony, niestety jest to jeszcze stan deweloperski gdzie brak tynków na panelach grzewczych i nie ma jak sprawdzić czy faktycznie jest tak jak piszą, a przynajmniej podobnie smiley
Główną zaletą rozwiązania (nie licząc, iż wykorzystuje inne prawa fizyki) jest to, że medium grzewczym nie jest woda, lecz czynnik roboczy wykorzystujący zjawisko fizyczne, zachodzące w nieskończoność. Woda płynie tylko w dolnej rurce zasilającej, a sam panel nie jest nią wypełniany, dzięki czemu ilość zapotrzebowania na wodę w instalacji jest mniejsza do 80% (dane producenta). Nie będę szczegółowo opisywał jak to działa, dokładne dane można znaleźć na stronie producenta www.feris.co (Polski producent, który opatentował to rozwiązanie) lub na innych, wydaje sie sponsorowanych stronach np. www.mury.pl/artykuly,361,Ogrzewanie_fazowe.html
Wszystko pięknie ładnie ale nie mogę dotrzeć do osób, które stosują to w praktyce sad


blog budowlany - mojabudowa.pl

Kocioł pulsacyjny

W tym samym sklepie, w którym zaproponowano mi ogrzewanie fazowe przedstawiono mi także ofertę na kocioł pulsacyjny francuskiej firmy Auer.  Główną zaletą takiego rozwiązania jest to, iż według producenta posiada on zawsze taką samą sprawność bez wzglądu na ustawioną temperaturę.  W tym samym domku, w którym widziałem ogrzewanie fazowe jest zainstalowany ten kociołek.  Gabarytami jest bardzo malutki, a w trakcie pracy kompletnie nie słyszalny. Spaliny z tego kotła maja temperaturę 25-28stopni, sprawdziłem doświadczalnie i faktycznie tak jest, podłożyłem rękę pod sam wylot przy kotle i nie idzie sie tym oparzyć. Spaliny wyglądem przypominają parę wodną i odprowadzane są przez rurę PCV (jakaś rura z tworzywa) i nie jest potrzeba do tego kotła żaden komin. Zastanawia mnie tylko co będzie przy odbiorze przez kominiarza, o ile mi wiadomo wedlug Polskiego prawa odprowadzenie spalin powinno byc z materiałów niepalnych smiley
Jeżeli ktoś nie pobudował jeszcze komina i planuje niskotemperaturowe ogrzewanie to może warto sie zastanowić czy pieniądze przeznaczone na wkład kominowy, klinkier i kolejne mostki termiczne (na dachu) nie dołożyć właśnie do takiego rozwiązania.  Należy także zastanowić się co z ewentualnym serwisem, co się stanie jeżeli kocioł nam się popsuje w środku zimy, czekamy na części z Francji? smiley Co prawda sprzedawcy i producent zastrzegają, że tam nie ma co się popsuć smiley
 

 

4Komentarze
Data dodania: 2012-01-07 11:45:00
kamilff
Nie znam sposobu ogrzewania, który proponujesz, jednak może mogę pomóc. Mój kolega ma ogrzewanie w swoim domu złożone z kilku różnych systemów oddawania ciepła. Część pomieszczeń ma tradycyjne grzejniki konwekcyjne, część ogrzewanie podłogowe, a część ogrzewanie umieszczone w ścianie. Co prawda u ciebie system ma działać na nieco innych prawach ale ostatecznie po podgrzaniu tych pionowych rur wszystko sprowadza się do tego samego - rozkładu temperatury w pomieszczeniu. - tam gdzie kolega ma ogrzewanie podłogowe klimat pomieszczenia jest najprzyjemniejszy - w pomieszczeniach z grzejnikami konwekcyjnymi jest trochę chłodniej i szybciej się wychładzają, ale to wynika z niskiej bezwładności cieplnej. - najsłabiej spisuje się ogrzewanie ścienne. Ciepło, które ekranuje od ściany powoduje podgrzanie strefy znajdującej się najbliżej tym samym centrum pomieszczenia pozostaje chłodniejsze bo cała energia cieplna wędruje do góry zamiast poziomo od ściany do ściany:). Znajomy stwierdził, że taka forma ogrzewania spisuje się w małych pomieszczeniach i jeśli jest na kilku ścianach naprzeciwległych. Każde z tych rozwiązań ma wady: - podłogówka właściwie wyklucza pokrycie podłogi drewnem i wymaga wcześniejszego przemyślenia rozstawu mebli. - grzejniki konwekcyjne wymagają miejsca pod oknami i wyższej temperatury na piecu - ogrzewanie ścienne bezpowrotnie zabiera powierzchnię ścian i wymaga przemyślenia ustawienia mebli. Co do jakichś specjalnych farb to nie mam informacji Co do serwisowania to pamiętaj, że budujesz dom na wiele lat i ten system może się przyjąć i być szeroko zastosowany lub zaginąć w gąszczu rozwiązań technologicznych. Ja miałbym duży problem, żeby podjąć decyzję.
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-07 12:47:34
Bardzo ciekawe rozwiązanie na ogrzewanie tylko szkoda że jeszcze tak mało popularne i nie ma od kogo otrzymać faktycznej opinii co do funkcjonowania systemu.
odpowiedz
kmarek-k1
Data dodania: 2012-01-07 17:47:38
witam, moi sąsiedzi mają wspomnianego Auer'a, nie do końca się zgodzę że w trakcie grzania jest niesłyszalny. Zasada działania oparta na mikrowybuchach powoduje że, w trakcie pracy słychać buczenie (z tego co czytałem na forach jednym przeszkadza innym nie). Niewątpliwą zaletą (wynikającą z zasady działania) jest płynne modulowanie mocy pieca, praktycznie od 0 do max. mocy, co jest nieosiąglane dla piecy kondensacyjnych. Z ciekawostek piec musi być podłączony do instlacji elastycznymi wężami, wynika to z w/w mikrowibracji w trakcie pracy. Porównując 'na papierze' co może Auer vs piece kondensacyjne z chęcią bym wybrał tego pierwszego, z tego co pamiętam zabiła mnie tylko cena, najsłabyszy zaczynał się ok ~12k pln.
odpowiedz
Data dodania: 2012-01-14 16:16:04
Auer
Witam My owy piecyk mamy już zamówiony i czekamy na dostawę.
odpowiedz

Rozważania, zmiana planów i nie tylko

Data dodania: 2012-01-06
wyślij wiadomość

W sumie nie wiem od czego zacząć bo trochę się tego dzieje, a miałem sobie odpocząć sad
W związku z przerwą świąteczną było trochę wolnego czasu i można było na spokojnie co nieco pomyśleć. Myśleliśmy, myśleliśmy i żona wymyśliła, że należy zamurować jedno okno w kuchni, bo nie będzie jak mebli po ustawiać smiley Oczywiście nie będę wspominał, że na samym początku, w ogóle nie chciałem go tam robić no ale....  
W związku z powyższym pierwsze co, to jeszcze przed końcem roku musiałem zmienić zamówienie na okna, a że nie spieszyło mi się z przelaniem przedpłaty to nie było większego problemu, bo zamówienie niedawno wpłynęło do fabryki. Wartość okna, wraz z ciepłym montażem i roletą z napędem elektrycznym Pani wyceniała na 2360zł. Dokonaliśmy korekt w zapisie umowy i za okna+ brama zapłacę 30240 zł.

Na dokończenie dachu niestety ale nadal czekam, podobno ostatecznie na koniec stycznia wszystko ma być gotowe, a dachóweczkę tak na wszelki wypadek ściągnąłem jeszcze przed świętami.
blog budowlany - mojabudowa.pl

Ponadto poważnie zacząłem się zastanawiać nad ogrzewaniem, a raczej zacząłem liczyć to co planowałem na samym początku zrobić. Plany były bardzo ambitne ale życie chyba je zweryfikuje, a wszystko zaczęło się od spotkania ze znajomym instalatorem, który zwrócił mi uwagę na mocowania do paneli słonecznych. Stwierdził, że jeżeli jestem na nie zdecydowany to warto umocować je już teraz do krokwi, tak aby dekarz je od razu obrobił dachówką. Pojechałem więc do zaprzyjaźnionej hurtowni zorientować się w sytuacji i cenach. Okazało się, że już na tym etapie muszę zdecydować czy mają być to próżniowe czy płaskie kolektory (inne uchwyty). Nie będę się rozpisywał, które lepsze i czym się różnią, bo dużo tego w sieci i wiele opinie można znaleźć  także na „naszej witrynie”, a koszt samych uchwytów to około 1 tyś zł! (dwa panele), otrzymałem także namiary do przedstawiciela handlowego z firmy Sunex z którym się spotkałem i trochę pogadałem. W skrócie na c.w.u. muszę liczyć minimum dwa panele, a jeżeli chcę wspomagać ogrzewanie to minimum 2-3 panele więcej – wszystko zależy od wielkości bufora i zapotrzebowania na energię cieplną (jak dostarczę projekt to mi zrobią wyliczenia). Przy takiej liczbie paneli bałem  się o ich przegrzanie w słoneczne dni, na co Pani z Sunex wytłumaczyła, że ich panele w nocy mogą „działać w odwrotną stronę”. Pobierać ciepło z bufora i „oddawać/parować” przez całą ich powierzchnię co w znacznym stopniu ogranicza możliwość przegrzania instalacji. Oczywiście mamy także możliwość puszczenia ciepłej wody w instalacje/uruchomienie pompy do cyrkulacji.

Nie licząc kolektorów planowałem także zamontować kominek z płaszczem wodnym, którego instalacja musiał by być wykonana w miedzi ze względu na wysoką temperaturę.
Wszystkie źródła ciepła: piec gazowy, kolektory i płaszcz wodny miał być obsługiwane przez zasobnik/bufor firmy Noel (zasobnik w zasobniku + dwie wężownice).

Licząc baaaaardzo ogólnie koszt takiego rozwiązania wynosi:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nie pytajcie z skąd ale wiem, że roczne zużycie gazu u moich sąsiadów przeliczając na złotówki wynosi około 3.7tyś za rok 2011, a z rok 2010 było 4.7tyś. (4osobowa). U innych sąsiadów było dużo mniej, ale mieli mniejsze domy albo mieszkali tylko w dwie osoby.
W związku z powyższym zacząłem się bardzo poważnie zastanawiać czy warto w ogóle wchodzić w tak "skomplikowaną" i złożona instalację, której konserwacja i utrzymanie na pewno nie będzie za tanie. Czy 5tyś zł na cały rok za ogrzewanie i bieżącą wodę to dużo? Wydaje mi sie, że nie poza tym żaden z sąsiadów nie ma energooszczędnego domu i rekuperatora oraz nie posiadają niskotemperaturowego ogrzewania (ja planuje tylko podłogówkę i gdzie niegdzie ścienne). Poza tym zawsze jak będzie mroźna zima mogę wspomóc się gżeniem w kominku.  Cała ta instalacja może miałaby uzasadnienie gdybym nie budował przyłącza gazu, ale że rura od gazu jest 3m od mojej posesji to aż głupio nie skorzystać? A W co o tym myślicie, przeliczę się? Jedyna rzeczą, którą zrobię to instalacje od kolektorów (rurki) wychodzące z kotłowni na poddasze - może za 5 lat instalacja ta będzie dużo tańsza i bardziej opłacalna w moim przypadku.
No może starczy na ten temat na dzisiaj, później cos jeszcze dopisze, bo znalazłem wiele ciekawych rozwiązań, a teraz wróćmy do budowy.

Poprosiłem znajomego, który pomagał mi wylewać górny wieniec, żeby pomógł mi postawić ścianki działowe. Zwrócił mi uwagę, że Silka 12E to nie jest dobry materiał na ściany działowe na poddaszu (ciężar). Po konsultacjach, wkurzaniu się i irytacji oraz szybkiej nauki o kiloniutonach postanowiłem, że dwie małe ściany, które idą wzdłuż płyt stropowych Ytong będą pomurowane z Ytonga 11,5 (a konkretnie to H+H bo ytonga nie mieli),  jedna wyjdzie mieszana (bo nie chce tracić zakupionego materiału), a wszystkie pozostałe będą z Silki, ponieważ znajdują się nad ścianami nośnymi. Zmieniłem też układ pomieszczeń na poddaszu.  Miało być tak
blog budowlany - mojabudowa.pl

a będie tak (kolor "niebieski" to ściana z ytonga)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na parterze natomiast powiększyliśmy trochę łazienkę, kosztem mojego gabinetu.

Na razie wygląda to tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

1Komentarze
m-110  
Data dodania: 2012-01-06 21:44:06
Planuję murowanie ścianek działowych na koniec stycznia. Mam pytanie czy klej wiąże bloczki przy aktualnych temperaturach ?
odpowiedz
szyszka-i-dukenukem
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 491651
Komentarzy: 581
Obserwują: 197
On-line: 9
Wpisów: 186 Galeria zdjęć: 757
Projekt WSPANIAŁY - WARIANT II
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kalisz
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2016 marzec
2015 październik
2015 luty
2014 grudzień
2014 kwiecień
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 październik
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik